top of page
Zdjęcie autoraMagdalena Świerczek

Kujawsko-Pomorskie na weekend

Zaktualizowano: 31 maj 2024

Od zawsze lubiliśmy zwiedzać miasta, poznawać ich historie, podziwiać architekturę, urokliwe uliczki. Nawet z jedno czy dwudniowej wycieczki staraliśmy się „wyciągnąć” jak najwięcej.

Tym razem postanowiliśmy zwiedzić Ciechocinek, o którym od dawna słuchaliśmy od Franka, bo bardzo chciał zobaczyć Tężnie oraz Bydgoszcz. Z racji podróży z dziećmi i upałów (byliśmy w sierpniu 2022 r) po krótkim zwiedzaniu Bydgoszczy, przenieśliśmy się do Inowrocławia.


A było to tak...

Pierwszym naszym punktem był Ciechocinek. Tam zaparkowaliśmy przy dawnym Dworcu Kolejowym, na parkingu CENTRUM. Parking w sezonie jest płatny zgodnie z taryfą strefy parkowania, pierwsza godzina- 3 zł, druga- 3,5 zł, trzecia- 4 zł, każda następna- 3zł.

Z parkingu do tężni mieliśmy 3 minuty pieszo.

Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Tężni nr 1, wtedy to była jedyna działająca tężnia. Zapłaciliśmy za wstęp po 6 zł od osób dorosłych. Dodatkowo płatne było wejście na taras widokowy znajdujący się na Tężni nr 2 oraz Grota Solankowa, znajdująca się w jej wnętrzu. Niestety wchodząc na taras widokowy na nieczynnej tężni nie zaspokoiliśmy ciekawości jak ona działa.

Proces ten wygląda następująco- solanka jest pompowana do tężni z fontanny Grzybek i wtłaczana rurami do korytek zainstalowanych na ich szczytach, skąd przesącza się kroplami po znajdującej się w ścianach tarninie. Dzięki działaniu słońca i wiatru intensywnie paruje tworząc bogaty w jod mikroklimat.

Spacer wokół tężni uznaliśmy za udany, spędziliśmy tam ok. 3 godzin, korzystając z przyjemnej bryzy w ten upalny dzień. Poza tym na Franku ogromne wrażenie wywarły tak duże budowle, czemu nie ma co się dziwić, w końcu to największe tego typu konstrukcje w Europie, a także możliwość przechodzenia pod nimi na drugą stronę sprawiła mu wielką frajdę.



W ramach ciekawostki wspomnę, że tężnie powstały w latach 1824-1828 oraz 1859 roku jako element ciągu technologicznego do produkcji soli spożywczej oraz szlamu i ługu leczniczego, obecnie są „wykorzystywane” do inhalacji przez mieszkańców i kuracjuszy. Łączna długość wszystkich tężni to 1741,5 m, a ich wysokość to 15,8 m.

W maju tego (2023) roku ma odbyć się uroczyste otwarcie po remoncie wszystkich trzech tężni oraz Wiatraka znajdującego się na Tężni nr 3. Niestety podczas pisania artykułu nie znalazłam nowego cennika.

Polecamy także zwiedzić Park Zdrojowy z pijalnią wód „Krystynka”, muszlą koncertową w stylu zakopiańskim oraz starym drzewostanem. Warto również zwiedzić Zabytkową Warzelnię Soli, jest to zabytek na skalę światową i do dnia dzisiejszego wyrabiane są tam wspomniane wcześniej produkty lecznicze.


Z Ciechocinka, po zjedzeniu obiadu, udaliśmy się do Bydgoszczy, gdzie przenocowaliśmy. Jest to miasto bogate w bazę noclegową a my postawiliśmy na wynajem apartamentu, których oferta jest spora, większość dobrze wyposażona i świetnie usytuowana- w sam raz na jeden nocleg. Na drugi dzień zwiedzaliśmy miasto.

Właściwie udało nam się zwiedzić Wyspę Młyńską znajdującą się pomiędzy rzeką Brdą, a jej odnogą Młynówką oraz Stary Rynek. Tam z Kamienicy o nr 15, o godzinie 13.13 lub 21.13 wychyla się z okna rzeźba Pana Twardowskiego. Płynęliśmy bydgoską gondolą, mogliśmy podziwiać, piękną, zabytkową architekturę usytuowaną wzdłuż Brdy. To była przyjemna i ciekawa atrakcja. Koszt to 15 zł osoba dorosła, 10 zł dziecko.

Niewątpliwie Bydgoszcz jest pięknym miastem, widać, że budynki są remontowane/ restaurowane. Znajduje się w nim wiele Galerii oraz Muzeów, które warto zwiedzić. Atrakcje znajdujące się na Wyspie Młyńskiej, które jeszcze przed nami to: Galeria Sztuki Nowoczesnej, Europejskie Centrum Pieniądza, Zbiory Archeologiczne, Dom Leona Wyczółkowskiego. Udało nam się tylko podziwiać na zewnątrz budynek starego młyna, magazynów zbożowych oraz spichlerzy.

Ciekawostka: Przez Stary Rynek przebiega 18 południk długości geograficznej wschodniej, który łączy Bydgoszcz m.in. ze Sztokholmem i Kapsztadem.


W związku z upałami i marudzeniem dzieci postanowiliśmy zmienić plany dalszego zwiedzania miasta i przejechaliśmy do Inowrocławia.

Tam zaparkowaliśmy przy ul. Bocznej, parking do 4 godzin jest bezpłatny, później za każdą godzinę należy zapłacić 10 zł.

Z parkingu dotarliśmy do Tężni. Ma ona kształt dwóch połączonych ze sobą wieloboków o obwodzie 322 m oraz wysokości 9m, a została oddana do użytku w 2001 r. Naszym zdaniem najlepiej jest spacerować wewnątrz obiektu. Chociaż na stronie miasta można znaleźć informację, że zasięg oddziaływania tężni to 300 metrów. Aktualnie trwają prace nad wprowadzeniem opłat dla turystów za korzystanie z tężni, do tej pory były one bezpłatne.

Obok tężni znajduje się bezpłatny plac zabaw, natomiast odpłatnie istnieje możliwość skorzystania z gier plenerowych. Na tężniach w Inowrocławiu także znajduje się taras widokowy, wejście jest płatne 2,5 zł. Tym razem nie skorzystaliśmy z wejścia na niego. Po zjedzeniu lodów, które można kupić w kawiarni wewnątrz tężni i zabawie na placu poszliśmy na spacer do Ogrodu Zapachów, znajdowały się tam ciekawie podzielone rabaty kwiatowe z tablicami informacyjnymi dotyczącymi nazw roślin i ich właściwościami. To był ostatni punkt naszej wycieczki, wróciliśmy do auta i ruszyliśmy do domu.

PS. Polecamy rozszerzyć wycieczkę o Toruń z jego pięknym Starym Miastem, Domem Mikołaja Kopernika i Zamkiem Krzyżackim (oraz obowiązkowo Toruńskim przysmakiem- Piernikami), a także Kruszwicę, by zobaczyć Mysią Wieżę i jezioro Gopło, gdyż jest ona prawie po drodze. My byliśmy tam przy okazji innej wycieczki. A teraz stwierdzamy, że trzeba będzie powtórzyć zwiedzanie Bydgoszczy tylko nie w takie upały.



Spodobał Ci się artykuł? Możesz wesprzeć naszą działalność i postawić nam kawkę:



39 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page