Lampka nocna USB- mała rzecz, a cieszy!

Wielu z nas, rodziców podróżujących z dziećmi, szuka różnych inspiracji, pomysłów, czy „patentów” na ułatwienie sobie podróży. Dla nas dużą niedogodnością w podróżach z małymi dziećmi był brak oświetlenia nocnego w pokoju, sypialni. Często lampek nocnych w pokoju po prostu nie było lub świeciły zbyt jasno, a wiadomo- wybudzone światłem dziecko w nocy to niewyspany rodzic w dzień.

Szukaliśmy różnych pomysłów na poradzenie sobie z tym problemem.

Pierwszym pomysłem były bateryjne lampki, lecz zbyt szybko się rozładowywały. Później przyszedł pomysł na wykorzystanie lampek zasilanych z USB, bo kto w obecnych czasach nie ma przy sobie ładowarki USB?! Na początku użytkowaliśmy lampki USB typu gęsia szyja z kilkoma diodami. Lecz były one zbyt punktowe lub świeciły nadal zbyt jasno.

Wtedy też, przeszukując czeluści internetu, trafiliśmy na mini lampki USB o mocy 1 wat i świecące w białym ciepłym kolorze. Do tego wystarczające są najsłabsze i najmniejsze ładowarki USB o mocy do 1 ampera (1 wat to niecałe 0,2 ampera), więc znika również problem z nagrzewaniem się ładowarki- to bezpieczne.

Sama lampka jest niewiele większa od monety 5 złotych, a dodatkowo znaleźliśmy bardzo małe ładowarki podłączane do normalnego gniazda 230V. I oto powstał duet, który jest nieodłącznym towarzyszem naszych podróży- zabieramy 2-3 takie zestawy gdybyśmy potrzebowali oświetlić kilka pokoi (np. sypialnię naszą i drugi pokój Franka) delikatnym i subtelnym światłem, ale wystarczającym aby o nic się nie przewrócić i móc się poruszać bezpiecznie.

Kolejnym atutem takiego rozwiązania, gdy dodatkowo posiadamy powerbank, jest możliwość wykorzystania tej lampki bez ładowarki, a poprzez akumulator (w tym przypadku wspomniany powerbank). Średniej pojemności powerbank wystarczy na kilka nocy z całą pewnością, a dodatkowym plusem jest fakt, że możemy lampkę postawić w dowolnym miejscu.

Jeden zestaw (lampka + ładowarka) nie powinien w tej chwili przekroczyć 15-20zł, więc nie jest to cena wygórowana względem korzyści- możemy rozświetlić mrok nocy, a dodatkowo służy nam to jako ładowarka do telefonu.

Wkrótce prześlemy kolejne pomysły!